Przejdź do treści
Zdrowie 2
Szlachetne zdrowie .....
Oczywiście wielu się nie zgodzi i będzie mnie krytykować i łajać 😊
 
Nie są to żadne porady medyczne, i nie traktujcie ich jak porady ani to nie  jest nakłanianie do czynienia czynów opisanych!
 
Ja to przeżyłem, lub wiem od innych więc opowiadam i tylko informuję …
 
Chwała doktorom…choć nie wszystkim!
 
Ałaaaaaa!


Nafta destylowana.
 
 
 
 
Do celów leczniczych używa się nafty destylowanej (rafinowanej) – jest to bezbarwny, przeźroczysty płyn o charakterystycznym zapachu (ale czasem prawie bez)  otrzymywany z nafty – pozbawiony jest w procesie destylacyjnym produktów smolistych (bardzo podobna do nafty oświetleniowej – również pozbawiona jest związków smolistych i także używana w celach zdrowotnych). Nafta była używana do leczenia już w starożytności jako lek-„panaceum” a szczególnie m.in. jako środek przeciw glistom ludzkim i innym pasożytom a także przeciw bakteriom i grzybom, jako środek przeciwskurczowy, przeciwbiegunkowy oraz ogólnio wzmacniający immunologicznie organizm. Była stosowana jako skuteczny środek dezynfekujący oraz wzmacniający włosy a także leczący choroby skóry głowy. Nafta wnika do krwi oraz limfy gdzie działa jak miotła na będące tam szkodzące organizmowi mikroby. Działa we krwi jako swoisty rozpuszczalnik organiczny rozpuszcza zatory i skrzepy w naczyniach krwionośnych. Nafta rozszerza naczynia krwionośne, uszczelnia je i wzmacnia a jednocześnie uelastycznia. Jako, że nafta jest transportowana krwioobiegiem i limfą dociera do zakamarków organizmu i również czyści je, odtruwa, dezynfekuje oraz działa rozkurczowo na same naczynia krwionośne i narządy. Nafta wzmaga aktywność gruczołów dokrewnych a tym samym również zwiększa metabolizm organizmu.
 
 
Nafta destylowana jest stosowana w cukrzycy, astmie, zapaleniu płuc, gruźlicy, anginie (głównie przez pędzlowanie migdałków oraz gardła), hemofilii, polio, półpaścu, w dolegliwościach prostaty, niedokrwistości, w skazie krwotocznej (hemofilia), w chorobach żołądka, przełyku, jelit, wątroby (zapalenie i stłuszczenie), serca, nerek, przy trudno gojących się ranach i owrzodzeniach, czy też w zwykłym przeziębieniu czy grypie. Była i jest stosowana, często z dużą skutecznością, w leczeniu nowotworów a także trudnych przypadków raka różnych narządów. Na tkankę nowotworową nafta działa silnie wysuszająco – odwadnia ją co powoduje zmniejszenie oraz zanik guza nowotworowego. Jako, że nafta skutecznie likwiduje pasożyty z organizmu a ostatnio, badania nad niektórymi nowotworami potwierdzają, iż pasożyty mogą je wywoływać co powoduje, że można nafcie przyznać działanie przeciwnowotworowe i na tym polu.
 
 
Naftę stosuje się zewnętrznie np. na ukąszenia owadów, sińce oraz stłuczenia, łagodzi dolegliwości żylakowe (jednak trzeba się uzbroić w cierpliwość), pomaga w łuszczycy oraz przy odleżynach. Smarowanie naftą poprawia stan przy artretyzmie i zapaleniu stawów oraz ogólnie poprawia stan układu kostno-ruchowego, zmniejsza ból i obrzęki.
 
 
Nafta od bardzo, bardzo dawna jest pewnego rodzaju panaceum na różne schorzenia i nie bardzo, wydaje mi się, wiadomo dlaczego często jest skuteczna a medycyna „medyczna” ją w zasadzie dyskwalifikuje jako lek i raczej nie bada wpływu nafty na organizm (a przynajmniej nie upublicznia „dobrych” wyników) – środek jest za prosty, za tani i nie do opatentowania. Być może skuteczność wynosi 100% tylko, że leczenie wymaga czasu a nie zawsze zaawansowanie choroby na to pozwala i osoba jej używająca może już tego nie doświadczyć – ale na pewno poprawia „komfort chorobowy”.
 
 
Stosowanie nafty oczyszczonej (ale i nafty oświetleniowej – bo głównie taka była dawniej w stosowaniu) w niewielkich dawkach jest zupełnie niegroźne i nie powoduje skutków ubocznych. … chyba, że się jest uczulonym na jakiś jej składnik (to to wykorzystuje „medycyna medyczna” do odradzania zdecydowanego używania nafty z powodu drażnienia układu nerwowego i oddechowego oparami czy skóry – styk z naftą … co po części może być prawdą … jak w każdej legendzie). Jakoś … stosowana była już w średniowieczu i jest stosowana po dziś dzień bez jakichś rewelacji jej szkodliwości. Nikt normalny nie będzie chyba pił np. pół litra dziennie naftki dla kurażu. Jedyne co ważne - trzeba uważać by nafta np. podczas picia szklanki czy tego pół litra …  nie dostała haustem się do płucto może być faktycznie, w niektórych przypadkach, dla człowieka bardzo niebezpieczne i skończyć się różnie (!) – od zapalenia płuc po skrajność i wizytę przed bramą u św. Piotra …
 
 
 
 
 
Używanie nafty oczyszczonej.
 
 
 
Profilaktycznie, by wzmocnić i oczyścić organizm – 1 łyżeczka rano i wieczorem – stosować jednorazowo co 10-15 dni.
 
 
Przy nowotworach – 1 łyżeczka 2 (rzadziej 3) razy dziennie przez miesiąc. Następnie zrobić przerwę miesięczną i powtórzyć kurację. W tej suplementacji niektóre źródła zalecają przed połknięciem potrzymać kilka minut naftę w ustach – ale uwaga na ewentualne zachłyśnięcie się i dostanie się jej do płuc.
 
 
 
Przy cukrzycy – 15-20 kropli 1 do 3 razy  dziennie minimum 20 minut przed posiłkiem (czasem zalecana 1 godzina). Stosować 4-5 tygodni po czym zrobić przerwę przynajmniej 2-tygodniową (!).
 
 
 
Na pasożyty – 15-20 kropli 3 razy dziennie, minimum 20 minut przed posiłkiem (czasem zalecana 1 godzina). Stosować przez 4-6 tygodni. Gdy nie pomogła do końca na „wytłuczenie” pasożytów zrobić przerwę 2 tygodnie i ponowić przez okres 2 tygodni.
 
 
 
Na grzyby np. candida (czasem stosowana także w przypadku „złośliwych i upartych” pasożytów) – 1 łyżeczka (czasem trzeba 1 łyżka stołowa) 1 raz dziennie rano na czczo (20-60 minut przed posiłkiem) lub wieczorem, przynajmniej 1-2 godziny po posiłku. Stosować przez 4-6 tygodni. W razie pojawienia się biegunki (1-2 dniowa nie jest przeszkodą) zmniejszyć nieco dawkę (czasem trzeba przerwać kurację na jakiś czas)
 
 
 
Na poprawę stanu włosów - nafta działa bardzo dobrze na polepszenie kondycji włosów (łamliwość, zmniejsza ich delikatność, likwiduje wypadanie włosów, działa przeciwłupieżowo, …). Może być stosowana zewnętrznie jak i dodatkowo wewnętrznie. W formie wcierania – wetrzeć we włosy naftę (może być kosmetyczna) 1-2 razy w tygodniu około 10 minut przed umyciem głowy – częściej może przesuszyć włosy. Wewnętrznie – można jak w profilaktyce.
 
 
 
Na czyszczenie i udrażnianie żył – 15-20 kropli 3 razy dziennie, minimum 20 minut przed posiłkiem (czasem zalecana 1 godzina). Stosować przez 4-5 tygodni i zrobić przerwę przynajmniej 2-tygodniową (!).
 
 
 
Na reumatyzm i problemy ze stawami (do smarowania) – 1 kg niedojrzałych orzechów włoskich (niektórzy mówią by pokroić inni, że nie – ja jestem za krojeniem) zalać litrem nafty kosmetycznej lub oczyszczonej. Po około miesiącu przecedzić i używać do smarowania chorych i obolałych stawów.
 
 
 
Nalewka z orzechów i nafty 2 (dla cierpliwych) – do picia – bierzemy słoik 0.9 litra wrzucamy około 6-8 drobno pokrojonych zielonych orzechów włoskich i zalewamy to to pod korek naftą oczyszczoną. Przekładamy słoik w ciemne i ciepłe miejsce na 2-3 miesiące co jakiś czas przemieszać). Po tym czasie przefiltrować i przelać do ciemnych butelek. Stosowanie podobne jak przy piciu samej nafty (także do pędzlowania migdałków i gardła przy anginie 3 x dziennie przez 3-7 dni). Przy drobnych przeziębieniach – 2-5 kropel 2 x dziennie przez kilka dni.
 
 
 
 
 
 
 
Taka uwaga – na wielkość oraz częstość dawki mogą mieć wpływ: wiek i zaawansowanie choroby, ogólny stan chorego, sam rodzaj choroby, wielkość masowa chorego … itp.
 
 
Nie należy przesadzać bez konkretnego powodu z naftą, choćby z powodu jej własności osuszających. Nie trzeba nadużywać suplementacji „na zapas” i robić przerwy w jej użyciu.
 
 
Należy także nie dopuszczać do dostania się nafty do płuc (!).
 


 
W celach leczniczych stosowana była (teraz dużo rzadziej) także terpentyna oczyszczona.







A.M.



 Nie biorę odpowiedzialności za skutki zastosowania rzeczy i wykonania czynności tu opisane.
Podaję tutaj praktyczne zastosowania różnych substancji jako ciekawostkę, którą to każdy musi sobie rozumnie zweryfikować ...
 
Niektóre z tych rzeczy sam stosowałem i stosuję, inne znam tylko od ludzi czy z książek i mimo, że staram się nie wypisywać głupot to ...
... wszystko co ludzkie nie jest mi obce ...
😊
 
Wróć do spisu treści